Justyna - 2017-12-01 00:42

Pojedynek najmniejszych - InMotion V5F kontra IPS Zero

Coraz większą popularnością cieszą się 14-calowe elektryczne monocykle. Użytkownicy chwalą sobie w nich przede wszystkim:

  • wymiary - mieszczą się w plecaku lub torbie,
  • wagę - z łatwością można je przenosić,
  • parametry - niektóre modele mają podobne osiągi co 16-calowe kółka,
  • cenę - są dużo tańsze niż 16". 

Postanowiłam więc porównać dwa lekkie i tanie monocykle: InMotion V5F oraz IPS Zero. Niektórzy fani elektrycznych kółek uważają, że wyglądem są bardzo do siebie podobne i na tym podobieństwa się kończą. Mam nadzieję, że pomogę rozwiać wszelkie wątpliwości osobom niezdecydowanym. Zapraszam!

Ach, ten design

Design V5F mocno nawiązuje do InMotion V8, co wielu użytkowników chwali. Z profilu, monocykl przypomina elipsę, gdyż akumulatory zostały umieszczone tuż nad kołem. Tym rozwiązaniem V5F plasuje się jako jedna z najwyższych 14-calówek na rynku. Waży 12 kilogramów, czyli około 1,6 kilograma mniej niż V8, ale 2 kg więcej niż IPS Zero. Monocykl dostępny jest w dwóch kolorach: białym i czarnym połysku.

IPS Zero przypomina kształtem niemal idealny okrąg. Nie posiada żadnych wystających, ozdobnych detali (oprócz pedałów i rączki). Nie ma widocznych śrub wkręconych w obudowę, ciężko nawet znaleźć łączenia poszczególnych elementów. Jest to jeden z najbardziej dopracowanych modeli kółek na rynku, przez co wyróżnia się w tłumie elektrycznych monocykli. IPS Zero jest najmniejszą czternastką w swojej klasie i waży jedynie 10 kilogramów. Produkowany jest jedynie w kolorze biały połysk.

Wymiary IPS Zero to 481 mm x 382 mm x 168 mm, czyli nieco więcej niż jego własne koło z oponą. Dzięki temu monocykl mieści się bez większych problemów w torbie czy plecaku. W naszym sklepie posiadamy oryginalny plecak IPS, w którym również możecie zmieścić większość 16 calowych kółek. Jego rozmiar regulujecie sznurami, a samo kółko zabezpieczacie ściągającymi pasami. Plecak po schowaniu systemu nośnego zamienia się w walizkę, za sprawą teleskopowej rączki oraz zamontowanych kółek. W torbie oprócz monocykla zmieści się ładowarka, czy nawet drobne zakupy. Nie martwcie się też o V5F - ten model także się zmieści!

O wszystkim co potrzebne

InMotion V5F ma pedały wysoko, praktycznie na tej samej wysokości, co V8. Zabieg ten ma zapobiegać ich zarysowaniu przy ostrzejszych zakrętach (nie ocieramy pedałem o powierzchnię), usprawnić omijanie ewentualnych przeszkód oraz ułatwić jazdę po linii prostej. Jednak ma to też wadę - podczas deszczu łatwiej wpaść w poślizg, gdyż środek ciężkości nie jest ułożony tak blisko podłoża (dlatego polecam oponę terenową). Z kolei, pedały pokryte są papierem ściernym, który zapewnia świetną przyczepność obuwia. Na szczęście łatwo można dokonać jego wymiany, gdyż czeka Was to co ok. 200-300 km, zależnie od tego w jakich warunkach jeździcie. Na pedałach jest gumowe logo producenta, które odseparowuje warstwę ścierną od obudowy, zapobiegając jej porysowaniu. Uspokajając małą grupę fanów kompletnie gładkich pedałów: ten element można wymontować w trzy minuty. Pedały łatwo jest otworzyć i zamknąć, zastosowany mechanizm jest bardzo przyjemny. Obudowa V5F posiada boczne pady, które są dość miękkie i pokryte eco-skórą.

InMotion V5F ma mocne wycięcia w obudowie na koło, co świetnie sprawdza się w terenie. W zestawie otrzymujecie również gumowy błotnik, który ma chronić monocyklistę przed kurzem i błotem. Ten dodatek dobrze się sprawdza w czasie deszczu, a gdy się już rozpogodzi - możecie z łatwością go ściągnąć, jeśli chcecie.       

IPS Zero posiada dobrze wkomponowane, magnetycznie składane pedały. Obecnie jest to jedno z najwygodniejszych rozwiązań na rynku. Pedały wykonano z lekkich stopów metali i pokryto gumą, przez co łatwo je umyć, a przede wszystkim gumy nie trzeba wymieniać. Zapewniają one dobrą przyczepność obuwia oraz pozwalają na łatwą zmianę ustawienia stopy podczas jazdy, jednak przyczepność obuwia w deszczu jest gorsza niż w przypadku pedałów V5F. Pedały w Zero są umiejscowione dość nisko i rozkładają się pod kątem prostym. Dzięki temu, kółko jest niesamowicie zwrotne i świetnie trzyma się drogi nawet podczas mocnych zakrętów i trudnej pogody. Na początek warto je jednak zabezpieczyć, naklejając piankę ochronną, którą znajdziecie w zestawie.

W IPS Zero nie znajdziemy bocznych padów, co pozwoliło zmniejszyć jego gabaryty. Nie wszyscy potrafią sobie wyobrazić jazdę bez padów, jednak jest to bardzo wygodne rozwiązanie, w szczególności doceniane podczas dłuższych przejażdżek - nic nas nie obciera i możemy ustawić nogę dowolnie. W tym modelu koło nie jest tak mocno odsłonięte jak w InMotion V5F, więc błoto i deszcz nam nie straszne, jednak trudniej nam będzie jeździć po leśnych ścieżkach, czy przez krawężniki.   

Uchwyty

Inmotion V5F posiada stały uchwyt z fizycznym przyciskiem, który wyłącza napęd kółka, co pozwala podnosić je bez potrzeby jego całkowitego wyłączenia. Rozwiązanie to jest niezwykle intuicyjne i przydatne w szczególności w środowisku miejskim. W zestawie otrzymujecie dodatkowo rozkładaną rączkę. Wystarczy ją wkręcić w specjalnie przygotowane otwory. 

IPS Zero posiada również stały uchwyt. Jest on gumowy i przez to dość elastyczny. Producent zrezygnował z teleskopowej rączki, gdyż chciał maksymalnie ograniczyć masę i gabaryty urządzenia. Model ten łatwo nosi się w ręce, jednak jeśli chcielibyście mieć dłuższy uchwyt, zawsze możecie dokupić sobie... uchwyt do V5F. Jest kompatybilny i można go wkręcić w gumową rączkę.

Trochę danych technicznych

Silnik InMotion V5F jest o mocy nominalnej 550 W. Producent nie podaje wartości maksymalnej mocy chwilowej. Deklarowana prędkość maksymalna przez producenta to 25 km/h, co pozwala z łatwością wymijać pieszych, rowerzystów i samochody stojące w korku. Akumulatory produkowane są przez firmę LG, o pojemności 320 Wh, co pozwala na przejechanie do 30 km.  

W specyfikacji IPS Zero mamy sytuację odwrotną - producent podaje maksymalną moc chwilową 1000 W, ale nie podaje wartości nominalnej.

Silnik IPS 141 (najmocniejsza wersja IPS Zero) pozwala na sprawne przemieszczanie się. Deklarowana przez producenta prędkość maksymalna to nawet 30 km/h, ale tilt-back może uruchomić się już wcześniej. Przy jeździe z prędkością 20 km/h wykorzystywana jest tylko połowa mocy monocykla - ten pojazd wie, jak zoptymalizować zasięg. W IPS Zero akumulatory mają pojemność 340 Wh i produkowane są przez firmę SONY. Realny zasięg na jednym ładowaniu to nawet ok. 30 km, co jest niesamowitym wynikiem przy tej wadze.

Zasięg obu urządzeń powinien być wystarczający dla większości użytkowników. Gdyby przeprowadzić testy zasięgu, przy identycznej prędkości, warunkach jezdnych, pogodowych i wadze użytkownika, to jednak IPS Zero przejechałby nieco dalej.

Obie firmy mają ogromne doświadczenie w tworzeniu monocykli.

Firma IPS jest znana i ceniona na całym świecie, a każde ich kółko zdobywa popularność ze względu na solidność wykonania, prostotę obsługi, niezawodność i przede wszystkim małe wymiary oraz wagę. W tej kategorii inżynierzy z IPS są specjalistami.

INMOTION cechuje również wysoka jakość wykonania. Nawet po otwarciu monocykla można zauważyć, że wszystko dokładnie przemyślano i zadbano o najmniejsze detale. Filozofia producenta poświęca nieco wymiary i masę, aby zwiększyć elementy wbudowanego wyposażenia. Należy przy tym zaznaczyć, że mimo to waga V5F jest bardzo dobrym wynikiem. Jednak, V5F wysokością bliżej do 16-calowych modeli.

W kwestiach technologicznych warto zaznaczyć, iż IPS stworzył własne układy zabezpieczające akumulatory (BMS), które zintegrowane są z ich autorską płytą główną posiadającą 12 MOSFET, aby cały układ zasilania zoptymalizować pod fizykę jazdy na elektrycznym monocyklu. Dzięki tej ścisłej współpracy między podzespołami, IPS Zero cechuje się bardzo wysoką sprawnością - pojazd maksymalnie wykorzystuje i odzyskuje energię, aby zapewnić możliwie najlepszy zasięg i odporność na przeciążenia. IPS nazywa to "Field-oriented control system".

Z kolei, INMOTION używa rewelacyjnych stopów metali do swoich silników, aby zaoferować możliwie największą moc, przy najmniejszej masie silnika. Firma ta słynie także z tego, że ich podzespoły są niezawodne.

Obie firmy stosują w swoich produktach wbudowane mechanizmy bezpieczeństwa. Firma IPS przygotowała pewne ograniczenia na czas nauki jazdy. Początkowo prędkość maksymalna jest ograniczona do 12 km/h. Po przejechaniu 5 km, limit podnoszony jest do 20 km/h. Po kolejnych 45 km, ograniczenie zostaje ściągnięte i możemy zmienić prędkość maksymalną na 30 km/h, w aplikacji mobilnej. W przypadku V5F, prędkość maksymalna jest fabrycznie ograniczona, ale kiedy uznamy, że jesteśmy już gotowi, możemy to ograniczenie ściągnąć po zainstalowaniu aplikacji i zarejestrowaniu konta użytkownika.

Zarówno InMotion V5F i IPS Zero, przy zbliżaniu się do limitu prędkości (oraz np. w przypadku zbyt nagłego przyspieszania), wydają sygnały dźwiękowe, po czym - jeśli użytkownik je zlekceważy - monocykle uruchomiają tilt-back, czyli celowe wychylanie pedałów do tyłu, które wymusza zmniejszenie prędkości przez monocyklistę.

InMotion V5F oraz IPS Zero wyposażone zostały w system odzyskiwania energii podczas hamowania.

Oba monocykle są pojazdami profesjonalnymi, jednak nie zostały zaprojektowane dla większych i cięższych użytkowników. Polecamy te modele szczególnie osobom młodszym (jest to świetna opcja na prezent!) oraz użytkownikom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z "jednokołowcami" i nie planują jeszcze jeździć ekstremalnie. Oba modele sprawują się rewelacyjnie w zastosowaniach, do jakich zostały zaprojektowane: w jeździe miejskiej, głównie po płaskiej powierzchni. Nie oznacza to, że nie można ich czasem zabrać w teren - sama to robiłam! Jeśli jednak nie widzisz siebie w tej grupie użytkowników, warto rozważyć coś o większej mocy i być może średnicy 16-cali.

I stała się jasność

InMotion V5F nie posiada 3-rzędowych bocznych diod LED, jak V8. W tym modelu, producent zdecydował się na umiejscowienie pozycyjnych świateł LED w kolorze niebieskim, tuż pod mocną, przednią lampą, będącą dużym plusem tego urządzenia. Wskaźnik stanu naładowania akumulatora został umieszczony osobno, przy przycisku włączenia/wyłączenia monocykla.

Logo producenta umieszczone zostało jako światło tylne pozycyjne, podświetlane na czerwono. Dodatkowe, czerwone światła LED, symetryczne do przednich, pełnią funkcję światła hamowania (czego akurat nie ma w V8). Trochę niżej znajduje się głośnik, służący do odtwarzania komunikatów i alarmów.

IPS Zero ma zamontowane po obu stronach wysokiej jakości listwy oświetleniowe LED, które możecie dowolnie konfigurować z poziomu aplikacji. W jednym z moich filmów możecie zobaczyć, jak wiele jest schematów świateł, w tym nawet światła symulujące jazdę na sygnale. Naprawdę, wybór oświetlenia jest bardzo imponujący.

Bardzo sprytnym i niespotykanym rozwiązaniem jest podwójna funkcja diod LED oraz ich rozmieszczenie. Diody ułożone są tak, by były skierowane na drogę, będąc także widoczne ze wszystkich stron, pod każdym kątem. Dzięki temu, IPS Zero posiada specjalny tryb lampy do jazdy po zmroku, który wyłącza dekoracyjne oświetlenie, zastępując je stałym światłem - białym z przodu monocykla, czerwonym z tyłu monocykla. Światła zamieniają się miejscami, kiedy jedziemy do tyłu. Mimo, że diody nie oświetlają tak mocno drogi, jak lampa V5F, to sprawiają, że jesteśmy doskonale widoczni jako pojazd, dla innych uczestników ruchu. Bez względu na wybraną konfiguracje oświetlenia, monocykl IPS Zero ma zawsze aktywne światło hamowania. Całość wygląda rewelacyjnie i bardzo futurystycznie.

Obie firmy zdecydowały się nie wprowadzać trybu migania, ze względu na bezpieczeństwo użytkowników (zagrożenie tzw. "target fixation"). 

Aplikacja

Aplikacja IPS Zero została wydana na platformy Android, BlackBerry oraz iOS.

IPS Zero posiada dwie możliwość wyboru trybu jazdy: 

  • Comfort – tryb pozwalający na bardziej intuicyjną jazdę. Cechuje go spokojniejsze przyspieszenie. Producent ustawił go jako tryb domyślny ze względu na twardość jazdy, która to ułatwia, początkującym monocyklistom, naukę. Tryb ten jest także świetny na dłuższe trasy, oszczędzając zużycie energii.
  • Sport - charakteryzuje się natychmiastowym przyspieszaniem i gwałtownym hamowaniem. Mocno odczuwalne są pochylenia do przodu oraz do tyłu, co czyni ten tryb bardzo dynamicznym. Monocykl w tym trybie jest bardzo zwrotny, a najmniejsze pochylenie do przodu powoduje błyskawiczną reakcję. Tryb ten bardziej wykorzystuje moc silnika, dla zmaksymalizowania osiągów, co może objawić się zmniejszeniem zasięgu.

Niektóre funkcje aplikacji IPS Zero:

  • wybór trybu jazdy,
  • ustawienie limitu prędkości,
  • monitorowanie prędkości,
  • sprawdzanie stanu baterii, 
  • klakson,
  • zmiany trybu świateł,
  • kalibracji żyroskopów urządzenia.

Oficjalną mobilną aplikację możecie pobrać tutaj.

 

Aplikacja do INMOTION V5F jest również dostępna na platformy Android, BlackBerry oraz iOS.

Uruchomienie aplikacji wymaga rejestracji konta użytkownika i podania numeru seryjnego swojego monocykla. Firma InMotion zdecydowała się na to rozwiązanie, aby zlikwidować problem związany ze sprzedaży ich produktów z nielegalnych źródeł.

Zakup u nieautoryzowanych dystrybutorów pozbawia użytkowników możliwości korzystania z aplikacji mobilnej oraz pozbawia gwarancji (czytaj więcej). Jesteśmy dumni z bycia autoryzowanym dystrybutorem Inmotion w Europie

 Aplikacja InMotion jest nieco bardziej rozbudowana i pozwala między innymi na:

  • diagnostykę sprawności podzespołów V5F,
  • możliwość podmiany dźwięków komunikatów systemowych na inne oraz możliwość całkowitego ich wyłączenia,
  • obserwację własnych osiągów i tras,
  • sprawdzanie prędkości i ustawiania limitów prędkości,
  • kalibrację urządzenia,
  • obserwowanie przebiegu pojazdu.

 Oficjalną aplikację możecie pobrać tutaj

Podsumowując

Oba monocykle są świetnymi pojazdami, wyprodukowanymi przez jedne z najbardziej cenionych firm w tej branży. Oba kółka są podobne do siebie wyglądem, zachowując różnice w parametrach i wyposażeniu.

Śmiem twierdzić, że IPS Zero to jeden z najbardziej udanych monocykli elektrycznych w historii. Jego rozmiar urzeka. Jego waga piórkowa powoduje, że świetnie sprawdza się w środowisku miejskim. Wykonany jest z niezwykłą starannością. Jego konfiguracja i umiejscowienie świateł LED robi ogromne wrażenie i jest nadal rozwiązaniem unikalnym. To wszystko, w połączeniu z minimalistycznym designem, rekompensuje - moim zdaniem - brak wbudowanej, mocnej lampy przedniej. Zaskakujące, że producent zdecydował się na umiejscowienie go w takiej półce cenowej, podczas gdy konkurencyjne modele, o podobnych lub nawet mniejszych osiągach, są często znacznie droższe. Funkcjonalność urządzenia możemy rozszerzyć, dokupując dodatkową lampę, rozkładany uchwyt lub plecak na kółkach.

IPS Zero to esencja monocykla - to urządzenie mobilne, minimalistyczne, a jednak ma wszystko, co niezbędne. Jest dla osób, które właśnie tego szukają. Przy okazji, IPS Zero wygląda pięknie, a po zmroku robi furorę swoim oświetleniem.

InMotion V5F jest również pięknym urządzeniem. Mimo, że jest nieco większy, cięższy i wolniejszy od IPS Zero, posiada w dodatkowym wyposażeniu silną lampę do jazdy w nocy oraz przycisk wyłączający napęd, podczas podnoszenia urządzenia. Środek ciężkości jest znacznie wyżej, niż w IPS Zero, dzięki czemu łatwiej będzie się na nim uczyć jeździć prosto, ale nie będzie tak łatwo skręcać, czy wykonywać ciasne slalomy. Z kolei, trudniej będzie zarysować pedały, co w IPS może się zdarzyć przy mocniejszych zakrętach. Jadąc na V5F, trzeba będzie bardziej uważać na deszczu, jednak wyższe krawężniki nie będą dla niego problemem, co ułatwi poruszanie się po mieście. Monocykl jest droższy, ale w jego cenie macie wszystko, w zestawie znajdziecie rozkładany uchwyt oraz gumowy błotnik.

INMOTION V5F jest dla osób, którym nie zależy na maksymalnie małych gabarytach, czy oświetleniu dekoracyjnym, ale na dodatkowym wyposażeniu i możliwości komfortowej jazdy po mieście z mniej przyjaznymi drogami i krawężnikami, a także w miejscach, gdzie po zmroku nie ma żadnego oświetlenia. V5F zadowoli użytkowników, którzy często będą podnosić urządzenie na krótkie momenty (np. nad progiem, nad małymi schodami), czy też będą często przebywać z nim w pomieszczeniach.

A Wy, co myślicie? Który z pojazdów wybralibyście?

Używamy cookies, umożliwiających m.in. logowanie, zakupy i zliczanie ile osób nas odwiedza. Czytaj szczegóły.