Czy znacie jakieś ciekawe, praktyczne wykorzystanie monocykla. Ten najczęściej spotykany to pewnie dojazd do pracy.
Ja z ciekawych przypadków znam dwa:

1. Osoba ta jeździ TIR-em w trasy międzynarodowe. Często ma adres dostarczenia towaru ale nigdy tam nie był i nie ma pewności co go czeka na miejscu. Dużym składem ciężko zawrócić, a czasami uliczki stają się węższe i można mieć obawy czy to dobry kierunek. Kierowca zostawia TIR-a w promieniu paru kilometrów od miejsca docelowego, wyciąga kółko i robi rekonesans. W przeciągu kilkunastu minut wie wszystko. Uważam że świetny pomysł i liczę że wkrótce wszyscy TIR-owcy będą mieli kółka w kabinie

2. Pan ten lubi polować ale wiek nie pozwala mu już na tak szybkie przemieszczanie się po leśnych ścieżkach. Koło przychodzi z pomocą ale nie wyobrażam sobie strzelania w trakcie jazdy

Czy ma ktoś coś ciekawego w tym temacie?